Ja za Tobą
La la la la laj laj laj
Kiedy byłem mały powtarzali mi
Jeśli będziesz pukał to otworzą Ci
Wtedy poznałem Ciebie
Poczułem się jak w niebie
Bo otworzyłaś dla mnie serce swe
Ja za Tobą za Tobą w ogień choćby zaraz
Twe oczy zielone sprawiły to kochana
Że nocą kiedy miasto śpi
Ja stoję u Twych drzwi
I na kolanach śpiewam Ci
Ja za Tobą za Tobą w ogień choćby zaraz
Twe oczy zielone sprawiły to kochana
I chociaż denerwujesz mnie
I ciągle czepiasz się gdy przyjdzie lato ożenimy się
Serce to nie sługa każdy o tym wie
Chociaż tego kwiatu pełno w koło jest
A mama Ci mówiła że dobra to dziewczyna
Kombinowałeś teraz jesteś sam
Ja za Tobą za Tobą w ogień choćby zaraz
Twe oczy zielone sprawiły to kochana
Że nocą kiedy miasto śpi
Ja stoję u Twych drzwi
I na kolanach śpiewam Ci
Ja za Tobą za Tobą w ogień choćby zaraz
Twe oczy zielone sprawiły to kochana
I chociaż denerwujesz mnie
I ciągle czepiasz się gdy przyjdzie lato ożenimy się
Na dobre i na złe