Wstecz
życie z dziurami na bani
Przeplecione problemami
Z jebanymi tematami
Załamuje ręce i mam fleszbeki
Irlandia lotnisko ciężkie powieki
Daliśmy rade małe duże dzieci już
To byłą Podróż za ostatni funt
I jeśli tego słuchasz to chuj ci na imie
Spierdoliłeś mi dzieciństwo bo znalazłeś se rodzine
Wtedy oddałbym wszystko żebyś wrócił do domu
Im zbudowałeś plac zabaw mi huśtawke nastrojów
Dałeś nadzieje nie jedna nie dwie a trzy
Zawodowo potrafiłeś kłamać w oczy
Wciąż potrzebujesz pomocy i tak codzien dalej
Chuj Cie obchodziłem kiedy ja potrzebowałem jej
I dziękuje mamie i ojczymowi za to
że po latach pustki ktoś traktuje mnie jakby był
Tatą, i mam łzy w oczach pisząc te wersy
Bo pomimo wszystko jest kurwa najlepszy
A Babcia z dziadkiem dali mi ogrom szczęścia
I prawie mnie tak zrobiłeś że zacząłem ich skreślać