List XX
W zmarzniętym mieście właśnie trwa
Spektakl gaszenia zbędnych lamp
Z brudnego nieba spływa chłód
Nocne koszmary budzą się
W tym mieście każdy czuje się sam
Gdy sen jak zwykle nie chce przyjść
Chyba napiszę do Ciebie list
By opowiedzieć Ci
Jak bardzo Ciebie pragnę
Jak bardzo pragnę Cię
Jak bardzo Ciebie pragnę
Jak bardzo pragnę Cię
To miasto zawsze było tak obce
Żarłocznych ulic sieć
Już Cię niedługo całkiem połknie
Tak jak codziennie zjada mnie
Od dawna tutaj czuję się sam
Szczególnie nocą gdy obok śpisz
Zanim ta pustka zabije mnie
Musze napisać Ci
Jak bardzo Ciebie pragnę
Jak bardzo pragnę Cię
Jak bardzo Ciebie pragnę
Jak bardzo pragnę Cię