Całą Noc

W nocy znowu na bar
Miasto mnie budzi jak narkotyk (jak narkotyk)
Chce widzieć ciebie jak kręcisz dupą od tak
Do rana bania czuć twój dotyk
Kolejna suka chce mnie zabrać w nieznany rejs
Pijemy drink za drinkiem mała liczy na seks
Starzy znajomi mnie pytają jak leci
Biorę głębokie buchy żeby nie czuć się jak
Ty wiesz jak lecę after
Nalewam całą szklankę
M'ke mam już w samarce jak chcesz
Dzisiaj chyba nie zasnę
Chcę sześć zer albo żadne
Na górze gwiazdy świecą dla mnie
Ona jak fondue słodka lepi się do nich
To sztuka jak w historii
Dupy duże jak Olimp
Ona jak fondue słodka lepi się do nich
To sztuka jak w historii
Dupy duże jak Olimp

Całą noc całą noc
Całą noc całą noc
Całą noc całą noc (jak narkotyk)

Całą noc całą noc
Całą noc całą noc
Całą noc całą noc (jak narkotyk)

Ej mam dość
Ej twych dziwnych manier non stop
To ostatni balet w tą noc
No rozbij tą flarę o floor
Hm mam dość
Mm twych dziwnych manier non stop
To ostatni balet w tą noc
No rozbij tą flarę o floor
Ja palę dalej lont
Dawaj nalej bro
Wyrzuć żale w kąt
To nie talent show
Więc zostaję tu sam
Z nią chciałem salę w rok
Stale fall in love
Znowu biorę drops
Tylko z nią mogę dojść
I znowu idę na bar

Całą noc całą noc
Całą noc całą noc
Całą noc całą noc (jak narkotyk)

Całą noc całą noc
Całą noc całą noc
Całą noc całą noc (jak narkotyk)

Całą noc całą noc
Całą noc całą noc
Całą noc całą noc (jak narkotyk)

Całą noc całą noc
Całą noc całą noc
Całą noc całą noc (jak narkotyk)