Niespiesznie 1, 2
Z okna widzę dom
Jak pręży się
W porannym słońcu
Nie opuszczaj jej
W tak ładny dzień
Niech to się tak nie kończy
Z okna widzę dom
Jak przeciąga się
Mrugając firankami
Piją kawę i uśmiechają się
Poklepując kłamstwami
Niełaskawy czas małośmiesznie
Poniewiera dość niespiesznie
Piję kawę i uśmiecham się
Poklepując myślami