Track spontan

Mam taką domenę żeby jednym kawałkiem
Rozpierdolić scenę choć nie jestem pyszałkiem
Mam taką tu wenę że gdy budzę się rankiem
Widzę mikro obok siebie chyba spałem dziś z majkiem
Rymy kładę gęsto taki jeden się zdziwił
I słuchał mnie tak często że aż zrobił się siwy
Nie jeden pozakazywał męstwo każdy kurwa kłamliwy
Niby kozak a po rogach płaczę nieszczęśliwy
Jakie słowa takie dziwy każdy chcę tu być prawdziwy
I zamiast pisać to co w sercu chcę by tu fan był szczęśliwy
Fan zapamięta przekaz w każdym twoim słowie
A jak coś będzie nie tak wykorzysta przeciw tobie
Mc drapią się po głowie co mają tu napisać
Żeby nie dostać ołowiem gdy zaczną ich rozliczać
W całej rap grze teraz cisza a ja nie przestanę pisać
Póki kurwa moje dłonie będą zdrowe jak do dzisiaj

A teraz pozdrowienia dla strony Promuj Się
I właśnie dla nich teraz cały system rozkurwię
Się wkurwię i w kurwę wy kurwię tu wszystkich
Już bój się bo ból ten poczują tu pizdki
Choć kurwa od pisania już mam tu odciski
To nie pozwala bania zrobić przerwę w tej misji
Wciąż od rymów szukania już wykańcza mnie dziś i
To nie do opisania tak jak to co się przyśni
I od dziejów zarania każdy tu za hajsem gania
Kosztem tego że nieszczere stają się jego nagrania
I kurwa od słuchania aż mnie napierdala baniak
I wiem że wiele osób jest tego samego zdania
Że niektórzy nie powinni brać się do pisania
Jeśli tylko dla hajsu pragną pisać swoje zdania
I nawijać na majku tak bez przekonania
Przecież w głosie jest tak wiele uczuć do przekazania