Dobra marka
Myślisz że Twój rap to dobra marka
Trwalsza niż Carhartt że wznosi dużo wyżej od powietrza w airmaxach
To więcej niż bluzy baggy kicks'y czapka
To Technics winyl kartka tekst rymy na sample'ach
Odpalam majka Stona odpala AKAI
Masz na najkach fajkę ale jej nie odpalisz
Timberlandy Helly Hansen Jordany
O czym Ty myślałeś? Materializm mnie nie oddali od celu
Nie chcę uczyć Cię jak masz żyć
Ale nic nie mów bo nie zamieniam wersów na blichtr
Sensu na zysk linijki nie mają metek
Ubieram w znaczenia myśli pozwalam im odlecieć
Z dala od logotypu sztucznego kolorytu
Do miejsc w których nie znajdziesz dobrobytu
Z markowych salonów na brudne ulice miast
Znam wyższe dobro w życiu mogę za nie życie dać
A Ty
Mówią na mnie W kropka E kropka N kropka A kropka
Jeszcze nie wiesz gdzie mnie kurwa spotkasz?
Na osiedlach na klatkach w blokowcach
W magnetofonach radiach rap gra w bumboxach
W radiostacjach w airforce'ach w twilight'ach
Nigdy nie byłeś G Twój „Shock" spada z nadgrastka
Wybacz mi ale nie znam się na zegarkach
Wskazówki według których żyję są na preampach
Studyjna duszność i perfumy Gucci
Białe buty czapki The Hundreds koszule Stüssy
Jeżeli to w co się ubieram ma znaczenie
Będę pierdolonym aktorem a nie raperem
Stać mnie na wiele i nie mówię o szeleście
Koneksje? Nie wykorzystuje ich kompletnie
Chcesz to osiągnąć to lepiej się przyłóż
Bo żadne logo nie zastąpi Ci dobrego stylu jak mój
Chcą się nosić jak ja
Chcą znać bloki jak ja
Chcą mieć mój styl flow
Pisać o tym jak ja
Ale nie chcą podchodzić bo wyglądam na ZIP'a
W dresie czapce Metody i Reebok'ach classic'ach
Kładę wokal na beat'ach oni chcą wiedzieć jak wyglądam
Czy ze swoich czapek zdejmuje hologram
Dlaczego chodzę wciąż w takich butach
Czym rzucam? W czym rozgrywam? W czym robię dwutakt
Chcesz patrzeć i oceniać bo łatwiej Ci oceniać kiedy widzisz
Dziś oczu nawet nie otwieraj
Zanurz się w głębi bez metek bez marek
Bez cen bez kamer
Lecę bez barier lecę bez barier