Frozen/Gucci
M-m-m-mm, Friz
Ona nie miała ojca, nie ufam jej do końca
(nie) wyszedłem prosto z końca, jako jedyny
Mam moich ludzi i rozbite rodziny
Jedyne co muszę ratować to własne rodziny
Chciałbym kupić suce Rolex
Bo mi ciągle spóźnia się
Jak rano szykujemy się to dwa razy też śpię
Chciałbym być jak Gucci i
Zabijać wszystkich ludzi
To dla Ciebie słabe
A dla mnie religią to co mówi (mówi)
Dziwka mówi mi, że jestem głupi (głupi)
Może ma rację nie chcę dziur po kuli (kuli)
Ale ona to lubi - wciskam jej każdy guzik
Wchodzę na backstage pełny ludzi
Albino wypierdolił ludzi
Teraz na scenę bo chce Gucci (way)