Węzeł

To skowyt z miejsc gdzie
Uśpione sensy chciałyby wzejść
Zew wbija nóż w plecy
Ludzie jak hieny ich „help" to nie Beatlesi
Gram jak Re z wężem „Destruction derby"
W piekle gordyjski węzeł tniemy

Ej Biorę na siebie ich grzechy
I serio mi czernią już zaszły powieki
Intel Core religii z Medyny do Mekki
Wierzymy że nie śpisz a i tak nałżemy jak psy
Jak nie widzisz winy to nie widzi nikt
My wzrokiem wodzimy dokoła za niczym
Jak nomad co oddałby duszę pustyni
Za fatamorgany nie słowa i czyny

Do mnie zwracaj się ostrożnie wiesz
Nie jak ofiary okrążeń wstecz
I tak zegarów nie cofniesz gniew
To nie koniec spięć to nie koniec (nie)

Skopolamina czy Flakka zapytaj diabła
Co lepiej lata drony czy flota na konta w Kajmanach
Na pewno kurwa nie auta jak w scifi
Wiem że byś chciał ale to nie ta bajka
Wdychaj i pal i tak wyprane w Nascar
Pokazy światła to owady w lampach
I chyba powtarzam się do porzygania tak
Wysycha Bajkał głos się łamie jak Tsunami Tat tvam asi
Za wodę z Marsa daliby spalić nasze lasy
Dla dobra sprawy ej

Te wizje są realne jak dolary z gór Rothschildów
Dalej nie wierzysz i tak kroją cię z nich jak łapiduch
Mów mi kanarek ich kopalnie to złoża bezwstydu
Czekam już tylko na podatek od wdychania syfu

Lecimy jak filmy już
Nie ominiesz fikcji HUJ
Podane jak w TV skrót
Dla mas to jedyny loot
Wypinam jak piny z pól
Piony szachownicy król
Stoi jak nabity słup
Wieże to niewinny łup
Sypią na niewinnych gruz
Ku pamięci ofiar z ich drapaczy chmur
Już wychodzą z siebie jak grzyby przez tynk
Ja pocę się ściekiem nim polecą łzy
Przemakam a znoszą błagania w szczeliny
Ich blade pojęcia i zmęczone rysy
To tylko turyści spod Jerozolimy
Choć nad twoim grobem stoimy już wszyscy
Via Dolorosa z tajemnic fatimy
Duch poniesie niemy krzyk apokalipsy
Planeta jęczy jak ci z serwisów informacyjnych
Wszyscy zajęci sobą dom wyniosą szabrownicy
Jesteś świątynią wokół tylko nowe narkotyki
Zrobimy wyłom w tym nie wpuszczaj ich za próg świątyni
Nie

Most popular songs of Zero

Other artists of Punk rock