A wiec wszystko gra
Wiem że nie dla mnie uśmiech twój pogodny
Że już dla ciebie stałem się niemodny
Ty na uczuciach grasz jak na bałałajce
A ja wierzyłem twojej niejednej bajce
Dla ciebie ważny jest i szyk i elegancja
A tęgi brunet tego jest gwarancją
Cóż ma powiedzieć chłopiec szczupły blond
Nie ma rady poszedł w kąt
Słuchajcie słuchajcie bruneci nie jedna za wami poleci
Słuchajcie i bądźcie pogodni bo podobno jesteście modni
Ty i rasowy brunet piesek też rasowy
Kolana suknia kryje już nie do połowy
Taki obrazek modny i długa smycz
To nie oryginał to kicz
Czuwajcie czuwajcie bruneci bo wiecie jak zmienną jest moda
Znów szybko wasz sezon przeleci nie pomoże ni wdzięk ni uroda
Bo przyjdą znów szczupli blondyni by przejąć berło i tron
Bo widząc blondyna dziewczyny krzykną chórem to on
I ja też odzyskam dziewczynę gdy powie mi niech miłość trwa
Bo jestem bądź co bądź blondynem
A więc wszystko gra a więc wszystko gra a więc wszystko gra