Ocali mnie uśmiech twój
W pogoni za marzeniem nierealnym
Straciłem wszystko co znaczenie ma
Wędrówki na margines wyobraźni
Pieniądze wielkie plany cenny czas
Ocali mnie uśmiech twój
Talizman w labiryncie obcych dróg
Kołysze mnie w głębi snu
Z nim w przepaść spadam jak w łabędzi puch
Ucieczki bez pożegnań na kraj świata
Czy bić się sam już nie wiem o swój cel
Z bagażem pełnym marzeń znowu wracam
W nadziei że wciąż na mnie czekać chcesz
Ocali mnie uśmiech twój
Talizman w labiryncie obcych dróg
Kołysze mnie w głębi snu
Z nim w przepaść spadam jak w łabędzi puch
Ocali mnie uśmiech twój
Talizman w labiryncie obcych dróg
Kołysze mnie w głębi snu
Z nim w przepaść spadam jak w łabędzi puch
Ocali mnie uśmiech twój
Talizman w labiryncie obcych dróg
Kołysze mnie w głębi snu
Z nim w przepaść spadam jak w łabędzi puch