Suliko
Gdzie rozkwita kwiat róży kwiat
Na gałązce siadł lotny ptak
Zadrżał wśród listowia purpurowy pąk
Czemu serce drży Suliko
Jedzie wrony koń spoza wzgórz
Jeździec zbliża się wchodzi w próg
Spragnionemu dajże wody wyjdź przed dom
Czemu kryjesz się Suliko
Pięknie pachnie chleb pachnie miód
Proszę napij się ucisz głód
Ale nadaremnie ściga mnie twój wzrok
Inna jesteś już Suliko
Wiłam z przędzy nić długą nić
Z nici powstał szal zwiewny szal
Szal do przędzy niepodobny nic a nic
I ty jesteś już nie ten sam
Pobladł jeździec i ruszył w cwał
W locie zerwał kwiat róży kwiat
Zdrada rani serce kolec rani dłoń
Zapłakała w głos Suliko
Bo umiera miłość kiedy stargasz ją
Mówi stara pieśń Suliko