Piękny Świat

Karol Kozłowski

Nigdy nie chciałem być sam
Czuję jakby to była jedna z moich ran
Czułem się na dnie
Czuję jakby dla mnie już nie było miejsca
Może spotkamy się w końcu jak zaproszę cię
Mam nadzieję że przyjmiesz ofertę ode mnie
Ej
Pójdziemy na jedzonko, co?
Tylko szkoda że sushi zbyt nie lubisz
Może polubisz mnie jak ja ciebie
Nie za dobry w to jestem nie nie
Nie nie
Zrozum mnie przecież wiesz
Że to nie proste dla mnie jest
Wylewałem morze łez stresując się
Nadal nie wiem po chuj się stresowałem
Przyjęłaś to tak łagodnie
Co?
Nie wiem nadal jak to się stało
Dowiedziałaś się więc ci powiem to
Ej
Od ponad roku myśli tylko o tobie mam
I nagle jest Piękny Świat
Jak to jest że piszesz zemną po mimo moich wad...
Po co mam ukrywać
Tłumić to w sobie
To nic nie da a będzie tylko gorzej
Więc po co mi to
Jak nic to po co
Wydajesz się inna niż wszystkie
Doceniam to
Może dała byś szanse mi
Trudno mi opisać to uczucie
To co? nie nalegam ale proszę cię
Pozwól się zaprosić choć raz
Złamałem serce innej tobie nie zamierzam uwierz mi
Odrzuciłem wiele dziewczyn bo myślałem o tobie
I o tym że mam szanse u ciebie
Tego nie wiem tego nie wiem...
Mówię dobranoc tak na prawdę leże do drugiej
W głowie tylko same czarne scenariusze mam
Jak się zabić to jedna z tych myśli jest
Weź uratuj mnie i już nie chce tego mieć
To że jestem zawsze uśmiechnięty
Nie oznacza że nie czuję bólu jak inni
Wiedzieliście o tym nic nie zrobiliście
Sam sobie poradziłem z czasem
Nie fajne dwa lata to były
Wychodzę na prosto i
Dziękuje ci
Tym którzy byli

Most popular songs of Kozi

Other artists of Japanese music