Lepiej późno niż wcale 2

[Verse 1]
Życiowa sprawa, historia panny i chłopaka
To o tych dwoje, którzy nie widzieli poza sobą świata
Każdą chwile, każdy moment, chcieli spędzać razem
Były motyle, prawie pierścionek i sterta marzeń
Troszczył się o nią, traktował jak swój największy skarb
Było to jego rolą, przynajmniej on czuł to tak
Poza kontrolą, bo nic więcej nie liczyło się tu
Byle by tworzyć całość, iść milionami dróg
I było to w powietrzu czuć, tak z boku na to patrząc
Chcieli być już na wieczność nierozłączną parą
Zrobiłby wszystko, żeby widzieć ten jej uśmiech
Ale nie wyszło i stracił wiarę w to już później
Naprawdę kochał ją, miał przy sobie swoje szczęście
A wspólna przyszłość była już na horyzoncie
I wiele razy zakładał, że będzie lepiej jeszcze
To życie gmatwa się, nic nie jest w tym takie proste

[Verse 2]
Przeszkody, które na oko zniechęciłyby każdego
Nie miały na niego wpływu, nic a nic
Problemy da się pokonać, a później dnia któregoś
Chciał się nawet oświadczyć i już na zawsze z nią być
Popełniał błędy, był tego świadomy
Że perfekcyjność występuje tylko w bajkach
Lecz z czasem tracił siły, czuł się uciemiężony
I czego by nie zrobił, wszystko było źle, skandal
Nie był nadzwyczajny, choć starał się naprawdę
Żeby całość się trzymała i było idealnie
Podjął walkę, ale znów gdzieś po drodze
Podcięto mu skrzydła i to stanęło na przeszkodzie
Bo mimo wszystko, mimo całego poświęcenia
Mimo kolejnych prób, to nie wystarczyło
I musiał skończyć to, a skutki czuje do teraz
Bo w oczach ludzi, to on w tym jest to największe zło

[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]

Most popular songs of Mendi

Other artists of