pCukier
Cukier mi skacze jak zawsze kiedy ciebie widzę
I kleją się palce jak zawsze w sobie widzę winę
I trudno mi się przyznać trudno też udawać że jest dobrze
I pewnie znów nie wygram pytasz mnie jak trzymam taką formę
Stopy zmęczone mam a w głowie szum
Kolejny raz tu stoję w drugim rzędzie
Widuję nas na szybach dzień po dniu
I za daleko mam i ciągle za daleko
Od wszystkich tych starań i zmagań już mi trochę słabo
Światła w tych miastach jak prawda w oczy znów mnie rażą
I trudno mi się przyznać trudno też udawać że jest dobrze
Oparów się nawdycham w ryzach trzymam się jest wszystko w normie
Stopy zmęczone mam a w głowie szum
Kolejny raz tu stoję w drugim rzędzie
Widuję nas na szybach dzień po dniu
I za daleko mam i ciągle za daleko
Stopy zmęczone mam a w głowie szum
Tym razem wyjdę stąd tylnym wyjściem
Te szyby kłamią wam znów do głów
I za daleko mam i ciągle za daleko
Czemu za daleko
Ciągle za daleko
Czemu za daleko
Ciągle za daleko