PDG Gawrosz

Shellerini

Nie dla mnie szczęście z aptek
Żyję w mieście natchnień
Prowadzi mnie serce więc nie klęczę jak tamten
Nie wytykam palcem odkąd malcem byłem
Nigdy moim atrybutem nie był sztylet
No dalej weź się przyjeb dorzuć swe trzy grosze
W rapie siedzę dłużej niż parę wiosen
Wszystko na 100% doceń albo wyłącz
Nie ma co się jebać jak Vanessa del Rio
Wciąż chodzi o jakość nie ilość
Wciąż litry kiejdy ryją rynny wyją
Serca biją sępy żywią się padliną
O trzeciej nad ranem człowiek walczy ze strzygą
Niech się tamci krzywią dziwią z rozdziawioną gębą
Mam ten surowy styl niczym teflon
I choć minęło tyle lat to jeszcze mi nie przeszło
Masz tu granat z odbezpieczoną zawleczką

Niech innych ogłupiają blichtrem
Fałsz tłoczą w tysiącach
Skurwysyny osądzi was historia
Sobą pozostać sobą być do końca
PDG w blasku czarnego słońca
Kolejny rozdział po flow mnie rozpoznasz
Nadzieja w sercu styl rdzenny Poznań
Sobą pozostać sobą być do końca
WSRH w blasku czarnego słońca

Niech inni myślą co chcą
Niczego nie wskórają swoją złością
Gonimy płyty z rąk do rąk ziom
Na biurku leży stos stron zapisuję arkusz
Podziemny taikun podziemny rap dla tych paru znawców
Pociągam za spust mój kunszt jak w komorze nabój
Mam ten knyf by na track sprowadzić całun
Ta gra to nałóg rób swoje tylko na tym zarób
I nie wytykaj bo inaczej stracisz paluch
Tu trochę materiału dodaję parę butelek
Z nową produkcją pod same drzwi wjeżdżam jak Meleks
Mały Szelma Sheller kocur jak Rademenes
Wychowany w czasach gdy królował pewex nie wiesz
Robimy hip hop hip hop jak Def Squad
Nie rób głupot przez złość zazdrość czy należność
Tu siła to jedność jedność to lojalność
P do N z kreską PDG Gawrosz

Niech innych ogłupiają blichtrem
Fałsz tłoczą w tysiącach
Skurwysyny osądzi was historia
Sobą pozostać sobą być do końca
PDG w blasku czarnego słońca
Kolejny rozdział po flow mnie rozpoznasz
Nadzieja w sercu styl rdzenny Poznań
Sobą pozostać sobą być do końca
WSRH w blasku czarnego słońca

Stylu nie kalecz reprezentuję hałasu college
Świat ciągłych kolęd masz z tym problem to go lecz
Mam czyste dłonie plus zapas wersów
Szukam jak Lorenz State martwych prezydentów
Mam Klucz jak Hemp Gru a na uszach gra mi Numark
Dopóki są tacy jak my Hip Hop nie umarł
Obok mój kuzaj za plecami DJ szpąci
A Ty łaku zamilcz bo ktoś jeszcze Cię potrąci
To lata nauk z dala od banału
By móc tworzyć jedną z najsilniejszych załóg w kraju
Ze mną paru kompanów za nich salut jak zwykle
Pozdro Słoń Mikser pimpujemy system
MVP jak Big L z tym że to nie Harlem
Choć też kwitnie handel w lesie krzyży i anten
Oczy otwarte stos kartek a na nich to co siedzi we mnie
Pnę się do góry piętro po piętrze

Niech innych ogłupiają blichtrem
Fałsz tłoczą w tysiącach
Skurwysyny osądzi was historia
Sobą pozostać sobą być do końca
PDG w blasku czarnego słońca
Kolejny rozdział po flow mnie rozpoznasz
Nadzieja w sercu styl rdzenny Poznań
Sobą pozostać sobą być do końca
WSRH w blasku czarnego słońca

Niech innych ogłupiają blichtrem
Fałsz tłoczą w tysiącach
Skurwysyny osądzi was historia
Sobą pozostać sobą być do końca
PDG w blasku czarnego słońca
Kolejny rozdział po flow mnie rozpoznasz
Nadzieja w sercu styl rdzenny Poznań
Sobą pozostać sobą być do końca
WSRH w blasku czarnego słońca

Trivia about the song PDG Gawrosz by Shellerini

When was the song “PDG Gawrosz” released by Shellerini?
The song PDG Gawrosz was released in 2011, on the album “PDG Gawrosz”.

Most popular songs of Shellerini

Other artists of Hardcore hip hop