To Nie Bragga
To nie bragga typie i wyjebane mam na te opinie
Chcą żebym nagrywał trapy ja robię w środku czystkę
Kiedyś byłem typkiem, co znał jedną ulicę
Bałem się chodzić dalej za niedługo w Polskę płynę
To nie bragga typie i wyjebane mam na te opinie
Chcą żebym nagrywał trapy ja robię w środku czystkę
Kiedyś byłem typkiem, co znał jedną ulicę
Bałem się chodzić dalej za niedługo w Polskę płynę
Odczuwam lęki, choć świat jest piękny podobno
Kolory czarno białe widzę przez te brudne okno
Mam we krwi, smutki i ścieżki osobno
Podążam od zawsze i byłoby mi spoko
Gdyby nie męczyło mnie to wszystko
Gdybym poczuł, że szczęście jest blisko
I w sumie już je mam ale w pełni nie doceniam
Pierdolone myślenie chyba ono mnie pożera
To nie bragga typie i wyjebane mam na te opinie
Chcą żebym nagrywał trapy ja robię w środku czystkę
Kiedyś byłem typkiem, co znał jedną ulicę
Bałem się chodzić dalej za niedługo w Polskę płynę
To nie bragga typie i wyjebane mam na te opinie
Chcą żebym nagrywał trapy ja robię w środku czystkę
Kiedyś byłem typkiem, co znał jedną ulicę
Bałem się chodzić dalej za niedługo w Polskę płynę
Ja uciekam w las mam plany
Nie wiem czy ktoś jeszcze zobaczy mnie
I kiedyś wrócę do was stary
W tym czasie myślicie gdzie jest pogrzebany pies
I pewnie mi z rapem nie pyknie i wogle z muzyką ale jebać biznes
I tak coś mi już w życiu pykło mam wporzo ekipę i śliczną dziewczynę
To nie bragga typie i wyjebane mam na te opinie
Chcą żebym nagrywał trapy ja robię w środku czystkę
Kiedyś byłem typkiem, co znał jedną ulicę
Bałem się chodzić dalej za niedługo w Polskę płynę
To nie bragga typie i wyjebane mam na te opinie
Chcą żebym nagrywał trapy ja robię w środku czystkę
Kiedyś byłem typkiem, co znał jedną ulicę
Bałem się chodzić dalej za niedługo w Polskę płynę
Wiele rzeczy dobija mnie
Ale są historie które mnie radują
To nie taki pierwszy dzień
Kiedy rap zostaje moja dumą
Jak humor się spierdoli to wiesz o czym napiszę
Jak jest on nawet dobry to czasem też napiszę
Nie czekam już od dawna aż ktoś do mnie napisze
Bo wiesz ja jestem zdania jak chce to nawet przyjdzie
To nie bragga typie i wyjebane mam na te opinie
Chcą żebym nagrywał trapy ja robię w środku czystkę
Kiedyś byłem typkiem, co znał jedną ulicę
Bałem się chodzić dalej za niedługo w Polskę płynę
To nie bragga typie i wyjebane mam na te opinie
Chcą żebym nagrywał trapy ja robię w środku czystkę
Kiedyś byłem typkiem, co znał jedną ulicę
Bałem się chodzić dalej za niedługo w Polskę płynę