Przychodzę co noc

Nie próbuj biec nie próbuj gry
To nie ma szans to nie da nic
Złączyła nas przedziwna moc
Tu czarna magia razem z białą wymieszane są

Za późno na nie po pierwszym tak
Za późno na kłamstwo że to żart
Na próżno tłumaczyć że to błąd
Za późno i tak nie pójdę stąd

Przychodzę do przychodzę do
Przychodzę do do ciebie
Przychodzę co przychodzę co
Przychodzę co noc
Przychodzę do przychodzę do
Przychodzę do do ciebie
Przychodzę co przychodzę co
Przychodzę co noc

Te same drzwi i ten sam klucz
Ta sama twarz znajoma już
W ciemności szept w ciemności strach
I obok oddech kogoś oddech który dobrze znam

Za późno na nie po pierwszym tak
Za późno na kłamstwo że to żart
Na próżno tłumaczyć że to błąd
To na nic i tak nie pójdę stąd

Przychodzę do przychodzę do
Przychodzę do do ciebie
Przychodzę co przychodzę co
Przychodzę co noc
Przychodzę do przychodzę do
Przychodzę do do ciebie
Przychodzę co przychodzę co
Przychodzę co noc

Przychodzę do przychodzę do
Przychodzę do do ciebie
Przychodzę co przychodzę co
Przychodzę co noc
Przychodzę do przychodzę do
Przychodzę do do ciebie
Przychodzę co przychodzę co
Przychodzę co noc

Do ciebie co noc
Do ciebie

Most popular songs of Daniel

Other artists of Sertanejo