Kołysanka

Wbiję na bit kiedy tu znowu napiję się krwi
Spokojnie powiedz ile masz sił przecież już nie przeżyjesz tych chwil
Ty ty tyle na dziś? Pewnie się mylisz że zginę jak ty
Co jest tu faktem to będzie straszne więc biorę adrenaline do gry
Widzę ten świat ty nawet nie wiesz ile jest wart
Podejdź tu blisko to będzie wszystko muszę zacisnąć linę na kark
Ty ty tylko nie odchodź teraz najlepiej złap mnie za dłoń
Muszę ją odciąć lecz zanim odetnę chcę się zapoznać z dotykiem rąk
Co? Czujesz ten ból? Nie wiem czy wiesz że rozumie mnie bóg
Wypruje mózg zatrzymam puls i po tym wszystkim napluje na grób
Chwytam za nóż jak Micheal Myers
I chyba to już czas rozpocząć jak z diabłem taniec
Uwierz nie chcę tego robić ale to jest ode mnie w chuj silniejsze
W sumie to umrzesz już tej nocy i wbijam tak pewnie ten nóż ci w serce
Ty masz mnie za morderce? To uwierz że wchodzisz w wielki błąd
Wiesz jak sumienie mnie męczy potężnie? Ale tak na prawdę to pieprzyć to
Chce mi się palić potworny nałóg próbuje trzymać się od niego z dala
Chce mi się jarać ale nie mam szlugów więc muszę spalić te wszystkie ciała
Otwieram wrota do mojego krematoryjnego pieca
Dym się unosi jak powietrzna trąba która zabiera mnie w haj morderstwa
Morderca odjeżdża do piekła to ten świat
To ścieżka do zejścia co przez strach możesz przejść raz
Będę koszmarem złą osobą w twoich koszmarach
Spływa nad tobą krew po ścianie kiedy tu obok stoi samara

Kołysanka do ostatniego snu
Do ostatniego snu
Kiedy krew płynie na asfalt to czujesz właśnie ból
Melodia takich nut
To jest właśnie kołysanka

Kołysanka do ostatniego snu
Do ostatniego snu
Kiedy krew płynie na asfalt to czujesz właśnie ból
Melodia takich nut
To jest właśnie kołysanka