No Ghost
I feel no ghost
I feel no ghost
I feel no ghost
I feel no ghost
I feel no ghost
Cola tylko do wódki a szlugi tylko do zioła
Sztuki kubki i stówki i do środy mam doła
Znowu piątek jest odwiert na stillhardzie jest komplet
Cheerleaderki na stole a chill liderzy na sofie
Dobry dobry jest klimat ISOK leci z odsłuchu
To jest kurwa jak w freeride na deni po świeżym puchu
Wszyscy tak oderwani że po ścianach chodzą ze śmiechu
Dyrdymały mam w bani ej nie ma ludzi bez grzechów
I feel no ghost
I feel no ghost
I feel no ghost
I feel no ghost
I feel no ghost
Biją się myśli chłopaków bo tłuczą się pełne kieliszki
Bije się dwójka chłopaków chodzi tu o w kieszeni ich zwijki
Jakaś laska puszcza Lil Kim a może to Nicki Minaj
Windą do piekła leci w dół nie dziwi się że dziś zaliczy zjazd
Dziwnie wyglądają ci ludzie a może to tylko przez kwas
Języki szczęki groźnie jak w Jaws
Linie lotnicze na blat zapinamy pas
Nie ma tu klas tu już nie chodzi o klub
Zatrzymał się czas nie ma już szans
Zgubiłeś klucz czujesz tylko chłód ścian
Z nóg watę masz ktoś ci mówi z tyłu „tańcz"
Każdego opuścił duch nikt nie wróci już do ciał
Niby taki lekki sztruks popatrz na nich kto by tak chciał
Przechodzisz misję jak Tom Cruise zjawy opanowały blast
Słyszysz wrzask łup potem brzdęk z hukiem pęka szkło
Słyszysz pad bum potem śmiech to nie cicha noc
Nagle ding dong ktoś do drzwi sąsiad albo psy
A my kij w to dalej w dynks nie otwieraj im
Słyszysz wrzask łup potem brzdęk z hukiem pęka szkło
Słyszysz pad bum potem śmiech to nie cicha noc
Nagle ding dong ktoś do drzwi sąsiad albo psy
A my kij w to dalej w dynks nie otwieraj im
Nie liczę dzisiaj godzin te cyfry to licho wzięli
Przede mną strome schody i wchodzi mi psychodelik
I wchodzę po tych schodach i wbijam na kwadraturę
Nie mijam tu ziomala lecz jego karykaturę
A tamta robi szpagat naga czeka w pokoju
W salonie stolik w dragach zwierzęta przy wodopoju
W obstawie czterech błaznów diler gruby jak Jabba
Głośno rechocząc hurtowo piguły zjada
Z nikim nie gadam nie słyszę myśli i słów
W głowie mi dzwoni telefon milczy jak grób
W blokach w oddali co chwilę duchy się gubią
Jedni dla prochów wstają a drudzy prochem obrócą
Słyszysz wrzask łup potem brzdęk z hukiem pęka szkło
Słyszysz pad bum potem śmiech to nie cicha noc
Nagle ding dong ktoś do drzwi sąsiad albo psy
A my kij w to dalej w dynks nie otwieraj im
Słyszysz wrzask łup potem brzdęk z hukiem pęka szkło
Słyszysz pad bum potem śmiech to nie cicha noc
Nagle ding dong ktoś do drzwi sąsiad albo psy
A my kij w to dalej w dynks nie otwieraj im
Słyszysz wrzask łup potem brzdęk z hukiem pęka szkło
Słyszysz pad bum potem śmiech to nie cicha noc nagle