Zamienię Cię
Ty masz, w sobie coś co burzy mi harmonię dnia
I budzi się lęk, że Twoja czarna magia pochłonęła mnie
I im bardziej chcę i oddalam się, spadam w dół
I im bardziej chcę, jesteś bliżej mnie, tracę grunt
Zamienię Cię w szept, wiatr, w księżyc i słońce
Zamienię w miliony słów, nie oddam Cię już
Zamienię Cię w szept, wiatr, w księżyc i słońce
Zamienię w miliony słów, nie oddam Cię już
Ja wiem, zanim spadnie niebo, młody spadnie deszcz
Obudzi się dzień, złagodnieję cała w ciszy, ujrzę Cię
I choć bardzo chcę, móc oddalić się, jestem tu
Bo im bardziej chcę, jesteś bliżej mnie, tracę grunt
Zamienię Cię w szept, wiatr, w księżyc i słońce
Zamienię w miliony słów, nie oddam Cię już
Zamienię Cię w pełni dnia, nim złote zorze ostatni raz
Zamienię Cię w szept, wiatr, w księżyc i słońce
Zamienię w miliony słów, nie oddam Cię już
Zamienię Cię w pełni dnia, nim złote zorze ostatni raz
Ozdobią świat
Zamienię Cię w szept, wiatr, w księżyc i słońce
W miliony słów, nie oddam Cię już