Prześliczna Zuzanna
Zuzanna niczym wiosenny kwiatuszek
Jeszcze nieśmiała wśród bieli poduszek
Śpi sobie słodko Nieznane jej oczom
Ścieżki na które stópki Zuzi wkroczą
Jeszcze nie znają Zuzi też w krainie
Do której w rybie żelaznej popłynie
Za morzem kraje egzotycznych szlaków
Zuzia poleci tam w żelaznym ptaku
Śpią jeszcze również młodzieńców tęsknoty
Wiatr już fryzuje Zuzi loki złote
Promyczek słońca Zuzi nosek muska
Pragnie zamieszkać w muszelce jej duszka
By cię opisać talentu nie starczy
Puenta prześliczna Zuzanna i starcy